GBPUSD znalazł się na bardzo ciekawym poziomie cenowym. W poniedziałek cena przebiła linię trendu wzrostowego, zaznaczoną na większym rysunku na dole strony, po czym uformował się młot. Kolejna świeca nie odzwierciedliła siły danych z USA kreśląc kolejny młot, zamiast silną spadkową świecę. Świadczy to o słabości podażowej strony rynku.
Cena wyraźnie poszukuje kierunku, a wszystko rozstrzygnie się na przestrzeni tego i kolejnego tygodnia. Przypuśćmy, że kurs będzie respektował formacje młota, po czym poruszy się w górę. W takim wypadku zakładam, że będzie miało to wymiary korekty, która zatrzyma się w pobliżu czarnej linii trendu zaznaczonej na rysunku. Porównuję to do korekty następującej po wybiciu z formacji czworokąta, co przedstawia rysunek obok.
Rozważmy drugi przypadek dalszych spadków. Cena pomimo powstałych młotów spadnie. Wskaże to na dużą siłę niedźwiedzi i w moim przekonaniu nie uformuje miejsca dogodnego na wejście. Można rzecz jasna umieścić zlecenie sprzedaży tuż pod młotami, jednak w związku z publikacją informacji na temat stóp procentowych Wielkiej Brytanii łatwo będzie paść ofiarą łowców stop lossów. Innymi słowy rynek być może zaszaleje i zahaczy o naszą pozycję poruszając się w przeciwnym kierunku.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz