Bycze nastroje na EURJPY zaczynają powoli słabnąć, umożliwiając przekazanie części inicjatywy stronie podażowej. Czarna linia trendu wzrostowego widoczna na rysunku jest ostatnimi czasy często testowana, a cena po odbiciu się od niej, nie kreśli już spektakularnych szczytów. Poza tym na wykresie tygodniowym powstała formacja przenikania.
Patrząc na sytuację jeszcze szerzej, inwestorzy o byczym nastawieniu,
zdołali co prawda pokonać opór w postaci korekty 61,8% Fibonacciego
spadków z 2008 roku, jednak brak im sił, aby pójść za ciosem. Obecnie
cena porusza się w trójkącie wyznaczonym z dwóch czarnych linii trendu,
co sprzyja silnemu wybiciu w dół. W przeciwnym wypadku trend wzrostowy
nadal będzie kontynuowany.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz