Rynki nabrały dziś sporo rozpędu, co pozwoliło osiągnąć kolejne ważne punkty
wsparć i oporów. Od zachowania inwestorów w tych miejscach zależeć będzie
ostateczny scenariusz tego, jak i kolejnego tygodnia.
Kupujący
EURUSD po napotkaniu silnego oporu, w postaci długookresowej linii trendu
oznaczonej na rysunku kolorem pomarańczowym kilkakrotnie wycofywali się oddając
inicjatywę niedźwiedziom, które nie były w stanie obniżyć ceny na tyle
znacząco, aby zdecydowanie przekonać wahających się do trendu spadkowego. W
wyniku tego obserwujemy kreślenie formacji trójkąta, jednak należy pamiętać, że
opór w postaci wspomnianej linii jest wystarczająco ważny, aby jego przekroczenie
mogło stworzyć możliwości do powstania średnioterminowego trendu wzrostowego.
GBPUSD
nadal porusza się w kanale spadkowym, jednak niezdecydowanie inwestorów w ostatnich
godzinach zastanawia, czy powstanie kolejna korekta wzrostowa, czy może
podażowa strona rynku rozpoczyna tworzenie bazy pod dalsze spadki. Rysunek wskazuje
na dość dużą przestrzeń, którą mogłyby wykorzystać niedźwiedzie. Zarówno
większa korekta sięgająca górnej krawędzi kanału, jak i mniejsza, będąca
jedynie doskokiem do 1.60000 zwiększą aktywność sprzedających, co stworzy
odpowiednie warunki do otworzenia zyskownych krótkich pozycji.
Inwestorzy
posiadający długie pozycje na USDCHF nie spanikowali podczas pokonania dolnego
ograniczenia kanału wzrostowego i potrafili zawrócić cenę z powrotem powyżej
linii oznaczonej na rysunku kolorem zielonym. Pokonanie oporu w postaci
krótkoterminowego trendu spadkowego z pewnością pobudzi kolejnych kupujących do
otwierania długich pozycji. W przypadku niespełnienia tego warunku widmo większej
korekty spadkowej pozostaje cały czas aktualne.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz